Do wypadku doszło na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w Bulowicach (woj. małopolskie). Samochód osobowy wjechał pod pociąg, którym podróżowało 40 pasażerów.
Rzecznik oświęcimskiej policji asp. szt. Małgorzata Jurecka powiedziała, iż kierowca auta wyszedł bez poważnych obrażeń.
"45-latek kierujący samochodem »Dodge« wjechał na niestrzeżony przejazd kolejowy tuż przed jadący pociąg osobowy relacji Bielsko-Biała-Kraków, którym podróżowało 40 pasażerów. Nikt nie doznał obrażeń" - poinformowała policjantka. "Sprawca kolizji otrzymał mandat oraz punkty karne" - dodała.
Apel policji
Jurecka zaapelowała do kierowców o koncentrację na przejazdach kolejowych.
"Nie każdy z nich ma zapory i sygnalizację świetlną. o ile przed przejazdem znajduje się znak stop, bezwzględnie należy się zatrzymać, a następnie upewnić się, czy nie nadjeżdża pociąg. Trzeba też poruszać się z prędkością, która umożliwi zatrzymanie auta przed torami" - przypomniała.
Źródło: szf/ joz/ PAP
